niedziela, 18 sierpnia 2013
Sobota,letni,sierpniowy wieczór na wsi.Tu się naprawdę wypoczywa.Wieś położona z daleka od miast,ruchliwych dróg,w otoczeniu lasów ,jezior i łąk.Słońce skryło się za lasem.Ucichł świergot wróbli,jaskółki poszły spać.Kury i koguty drzemią w kurnikach, tylko świerszcze cykają zawzięcie.Ukryte w trawie,w ogrodzie wśród kwiatów i warzyw przypominają ,że to czas żniw.W powietrzu unosi się delikatny zapach kwitnących płomyków i ozdobnego tytoniu.Z pól zjeżdżają kombajny zbożowe,ciągniki wyładowane ziarnem.Czasem pies zaszczeka,słychać lecący po rosie głos rozmów.Patrząc na ciężką pracę rolników w sierpniowym upale,docenisz kromkę zjadanego codziennie chleba.Zapada zmrok,jest chłodniej,tylko komary dokuczają.Wsłuchując się w odgłosy wsi zasypiasz snem spokojnym,snem człowieka ,który znalazł ukojenie wśród natury.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz